Reforma emerytalna: Sprawdź kto będzie dłużej pracować

BZURA, BZDURA I JESZCZE RAZ BZDURA ! TO SA ICH TYLKO CHORE WYOBRAZENIA ! ILE JEST BEZROBOTNYCH LUDZI, KTORZY W SREDNIM WIEKU STRACILI PRACE I WEGETUJA BO DLA NICH PRACY POPROSTU NIE MA ! A JAK BY NIE BYLO MAJA TE PARENASCIE LAT PRACY PRZEROBIONE I CZEKAJA NA TA EMERYTURE BO TO JEST JEDEN JEDYNY DOCHOD, KTORY BY WSPARL ! POLITYCY CHCA WYDLUZYC TYLKO PO TO ZEBY MIELI DLA SIEBIE KORZYSC, A NIE DAC OD SIEBIE ? CHCA UKRZYZOWAC NAS WSZYSTKICH TYCH, KTORZY CZEKAJA NA TE EMERYTURE.

korleta napisał:

BZURA, BZDURA I JESZCZE RAZ BZDURA ! TO SA ICH TYLKO CHORE WYOBRAZENIA ! ILE JEST BEZROBOTNYCH LUDZI, KTORZY W SREDNIM WIEKU STRACILI PRACE I WEGETUJA BO DLA NICH PRACY POPROSTU NIE MA ! A JAK BY NIE BYLO MAJA TE PARENASCIE LAT PRACY PRZEROBIONE I CZEKAJA NA TA EMERYTURE BO TO JEST JEDEN JEDYNY DOCHOD, KTORY BY WSPARL ! POLITYCY CHCA WYDLUZYC TYLKO PO TO ZEBY MIELI DLA SIEBIE KORZYSC, A NIE DAC OD SIEBIE ? CHCA UKRZYZOWAC NAS WSZYSTKICH TYCH, KTORZY CZEKAJA NA TE EMERYTURE.

RYŻY chce błyszczeć przed parlamentem europejskim,kosztem nas wszystkich-POLAKÓW,resztę ma głęboko w d.upie.

Jeżeli założymy, że człowiek rozpoczyna pracę w wieku 19-24 lat, to w wieku 60-65 lat ma przepracowanych od 36 lat do 46 lat i jeśli przez taki okres człowiek płacący składki w takiej wysokości jakie są one obecnie, nie jest w stanie uzbierać na godziwą!!! emeryturę to znaczy, że system jest chory i nalezy zmienić go tak, iż każdy obowiązkowo wpłaca jakiś procent obecnych składek na emeryturę podstawową, a resztę odkłada do "skarpety". Ludzie codziennie planują wydatki, uiszczają opłaty, kupują mieszkania, budują domy i skoro przy takich dochodach jakie ma większość pracujących jakoś zyją, tzn. że poradzą sobie bez Państwa w zaoszczędzeniu na emeryturę ponad tę podstawową. Wystarczy ludzi nie okradać. Proponowana zmiana ma celu stworzenie warunków na opłacanie z naszych składek tych, którzy zwolnieni są z ich płacenia i przechodzą na emerytury w wieku tzw. produkcyjnym oraz na całą administrację. To dlatego pozostali mają pracować do 67 lat. Państwo zrobi najlepiej jak odczepi się od troski o nas. Jakie Państwo ma plany w stosunku do tych, którzy po 40 roku życia stracą pracę i nikt ich nie będzie chciał przyjąć, bo są za STARZY!!! zgodnie z obecnym sposobem myślenia? Z czego mają żyć ci ludzie, skoro będą mieć staże powyżej 20 lat i przez ponad 20 lat opłacane składki i prawo do niczego? Jak mają dożyć do tych 67 lat? Realne życie to nie słupki i hipotetyczne prognozy. Wychodzi z tego, że znowu rząd się sam wyżywi, a my możemy paść z głodu bez pracy lub ze starości na stanowisku pracy, ale na pewno nie zgodnie ze swoim wykształceniem i doświadczeniem zawodowym. Pewnie wg rządu 50 latek powinien zaczynać od nowa ucząc się zawodu i do 67 roku zdobywając doświadczenie. Ciekawe tylko czego ma się uczyć i gdzie potem pracować. Dzisiaj poza urzędami bardzo rzadko kto pracuje w jednej firmie 40 lat. Na ogół to albo fima pada, albo ludzie są z niej zwolnieni i wymieniani na młodszych.

Ciekawe kiedy ludzie w końcu wyjdą na ulice i zaczną walczyć o swoje?! Z tego co pamiętam, to we Francji chcieli również podnieść wiek emerytalny, chyba z 60 do 62 lat, ale społeczeństwo zaczęło się buntować i rząd wycofał się z tego, a jak tak dalej pójdzie, to my będziemy pracować nawet o 10 lat dłużej. Niech najpierw rządzący wezmą się za siebie i wprowadzą jakąś odpowiedzialność (najlepiej materialną; poważne decyzje/błędy = konfiskata majątku na rzecz Skarbu Państwa) za podejmowane decyzje, to zobaczymy ilu chętnych będzie startować w wyborach? A nie jak coś przeskrobią, to nie można pociągnąć ich do odpowiedzialności, ponieważ są chronieni immunitetami. Ciekawe jak wzbogaciłyby się kasy wszystkich województw, gdyby tym świętym krowom Policja mogła wystawiać mandaty?

Przy takich zarobkach,na umowach śmieciowych to pracując nawet 100-lat nigdy nie będziemy mieć tzw.godziwej emerytury.Biorąc pod uwagę jeszcze stan naszej służby zdrowia i TAKICH ministrów z pod znaku PAWULONA,to cięzko w tym kraju będzie skorzystać z tej [jak się dożyje]emerytury.

Bzdura! Kobiety z rocznika 1953 już dawno są na wcześniejszych emeryturach/oczywiście nadal pracują,pobierając i świadczenie emerytalne i pobory/ Ale sprawiedliwość społeczna-będzie ale chyba tylko na tamtym świecie.

W XXI wieku powinny pracowac maszyny, a nie ludzie. Człowiek ma planowac potrzebne inwestycje, eliminowac niepotrzebne procedury, korzystnie lokowac kapitał, nawiazywac korzystne kontakty handlowe, rowijac wszpółprace z sasiednimi państwami.Robotnik z łopatą czy urzednik przewracające nikomu niepotrzenbe papiery jest zbedny.Starszy człowiek powinien w spokoju korzystac z owoców swojej kilkudziesiecioletniej pracy, a nie zaczynac dorabiac sie.Wiek emerytalny dla kobiet powinien wynosić 55 lat z mozliwoscia przedłuzenia na wyrazne zyczenie. Nie zamieniajmy Polski na obóz pracy.Opieka dziadków nad wnukami to tez praca, to umożliwienie zajęcia sie pracą dla mlodych.

monika napisał:

Jeżeli założymy, że człowiek rozpoczyna pracę w wieku 19-24 lat, to w wieku 60-65 lat ma przepracowanych od 36 lat do 46 lat i jeśli przez taki okres człowiek płacący składki w takiej wysokości jakie są one obecnie, nie jest w stanie uzbierać na godziwą!!! emeryturę to znaczy, że system jest chory i nalezy zmienić go tak, iż każdy obowiązkowo wpłaca jakiś procent obecnych składek na emeryturę podstawową, a resztę odkłada do "skarpety". Ludzie codziennie planują wydatki, uiszczają opłaty, kupują mieszkania, budują domy i skoro przy takich dochodach jakie ma większość pracujących jakoś zyją, tzn. że poradzą sobie bez Państwa w zaoszczędzeniu na emeryturę ponad tę podstawową. Wystarczy ludzi nie okradać. Proponowana zmiana ma celu stworzenie warunków na opłacanie z naszych składek tych, którzy zwolnieni są z ich płacenia i przechodzą na emerytury w wieku tzw. produkcyjnym oraz na całą administrację. To dlatego pozostali mają pracować do 67 lat. Państwo zrobi najlepiej jak odczepi się od troski o nas. Jakie Państwo ma plany w stosunku do tych, którzy po 40 roku życia stracą pracę i nikt ich nie będzie chciał przyjąć, bo są za STARZY!!! zgodnie z obecnym sposobem myślenia? Z czego mają żyć ci ludzie, skoro będą mieć staże powyżej 20 lat i przez ponad 20 lat opłacane składki i prawo do niczego? Jak mają dożyć do tych 67 lat? Realne życie to nie słupki i hipotetyczne prognozy. Wychodzi z tego, że znowu rząd się sam wyżywi, a my możemy paść z głodu bez pracy lub ze starości na stanowisku pracy, ale na pewno nie zgodnie ze swoim wykształceniem i doświadczeniem zawodowym. Pewnie wg rządu 50 latek powinien zaczynać od nowa ucząc się zawodu i do 67 roku zdobywając doświadczenie. Ciekawe tylko czego ma się uczyć i gdzie potem pracować. Dzisiaj poza urzędami bardzo rzadko kto pracuje w jednej firmie 40 lat. Na ogół to albo fima pada, albo ludzie są z niej zwolnieni i wymieniani na młodszych.

Mam 53 lata - 27 lat pracy.Zostałam wymieniona na młodszy model. Myślę-7 lat do emerytury jakoś wytrzymam na łasce starej mamy. Niestety każą mi czekać jeszcze dłużej, modlę się o zdrowie i długie lata życia dla mamy.

renia napisał:

Mam 53 lata - 27 lat pracy.Zostałam wymieniona na młodszy model. Myślę-7 lat do emerytury jakoś wytrzymam na łasce starej mamy. Niestety każą mi czekać jeszcze dłużej, modlę się o zdrowie i długie lata życia dla mamy.

- nie wiem, czy nic się nie zmieniło w przepisach, ale był taki zapis, że aby otrzymać emeryturę, to trzeba mieć przepracowane min. 5 lat w ciągu ostatnich 10 lat przed emeryturą. Zatem jeżeli przyjdzie nam pracować do 67 roku życia, to wiele osób może stracić uprawnienia do emerytury pomimo odprowadzanych składek, jeżeli założmy, iż w wieku 57 lat stracą pracę i już jej nie znajdą. Kiedyś bezrobotny miał prawo nie tracąc statusu bezrobotnego podjąć pracę na zlecenie czy dzieło, tylko nie mógł osiągnąć pewnego dochodu, a dzisiaj bez względu jaki ma dochód z chwilą podpisania zlecenia przestaje być bezrobotnym. Prawa do zasiłku jednak nie uzyska, jeżeli ta praca na zlecenie przez rok nie da mu co najmniej dochodu w przeliczeniu miesięcznie chociaż minimalnego wynagrodzenia. I w ten sposób zmniejsza nam się liczba bezrobotnych w wolnej Polsce. FIKCJA. Ludzie nie wyjdą na ulice dokąd nie zaczną umierać z głodu. Poza tym dzisiaj każdy walczy tylko o siebie. Uzyska złotówkę podwyżki już mu jest dobrze.

W mediach prezentowane są tabele wieku przechodzenia na emeryturę.W tych tabelach są błędy,przecież kobiety urodzone w 1953 roku i mężczyżni urodzeni w 1948 roku już nabyli prawa emerytalne.Dłuższy wiek emerytalny dotyczyć może kobiet urodzonych od 1954 roku i mężczyzn urodzonych od 1949 roku.Tak na logikę autorzy tabel.

20%, 70% ale pieprzenie tylko od jakiej kwoty emerytury.

A te ku*** nazywają to "reformą". Ja jedną reformę miałem w 1999. Naiwnie uwierzyłem, że w OFE "to moje" Zapomniałem, że Popapranicy i Zielone scierwa mogą dodać "ale możemy Ci to zabrać" Zabrali. Teraz pieprzą coś zielonej wyspie i że Kaczyński zawinił bo nie dał się zastrzelić.

Równie dobra wiadomość jak spoty reklamowe o emerytach na nartach lub pod palmami w latach 90-tych, jak tworzyli oszukańcze fundusze emerytalne. Teraz też kłamią, byle kadencje przetrwać i się najeść.

Co za bzdury!Przecież w tabeli jest jak byk że co roku wiek emerytalny jest wydłużany o 4 miesiace począwszy od 2013 r. i dotyczy to zarówno kobiet jak i mężczyzn.A Premier w expose mówił, że co rok wiek emerytalny będzie wydłużany o 3 miesiące. Autorzy reformy traktują ludzi jak idiotów co nie potrafią liczyć do trzech.Oni nawet nie wiedzą, że kwartał składa się z trzech miesiecy a rok z czterech kwartałów.Czy ci wszyscy eksperci oślepli i nie widzą sprzeczności między expose a tabelami!!!!!.

wyjdźmy ku... na ulicę, dosyć tego okradania nas, gdzie ta pier***ona solidarność, mieliśmy mieć drugą Japonię i co mamy, każdy miał dostać po 100 tys. mnie dość, że nie dostałam, to gdzie te moje 100 tys. rozkradzione i jeszcze mam dług, bo ileś tam przydana długu w kraju na osobę, a teraz każą mi orać do usranej śmierci dalej oszukując, że dostanę kokosy na emeryturze, idioci.

Przecież rządzące bydłem (nami) sfery wyższe nie mają najmniejszego pojęcia co to jest bezrobocie, ani jak się żyje za 700 czy ogromne 1400zł miesięcznie. Panowie posłowie mogą sprawować swój urząd jak najdłużej, to o co wam chodzi? Oni potrafią to wy też...